Jak już kiedyś pisałam to ulubione deserki mojego męża. Tym razem sam je przygotował :)
Można je przygotować na tysiące sposobów, tak naprawdę wszytko zależy od naszej inwencji.
My najbardziej lubimy galaretkę agrestowa, wiśniową, bitą śmietanę z cukrem waniliowym, brzoskwinie z puszki i kawałki czekolady.
Przed nami lato więc owoców będzie całe mnóstwo i można będzie kombinować ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz